Pewne zwycięstwo w Sanoku. Bohater Konieczny

Czarni Jasło w IX kolejce I Podkarpackiej Ligi pokonali na wyjeździe Ekoball Sanok 4:1. Świetny występ zaliczył Kacper Konieczny, który zdobył dwie bramki.

Początek meczu należał do podopiecznych Tomasza Maczugi, którzy stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje do objęcia prowadzenia. W 9 minucie świetnym rajdem lewą stroną popisał się Żygłowicz, dograł do Kurdziela, ten do Rodaka, a Bartek trafił wprost w bramkarza. Kilka chwil później ponownie przed szansą na gola stanął Rodak, który nie wykorzystał fantastycznego podania od Frączka i uderzył obok słupka. Gospodarze starali się odpowiedzieć lecz pięcioosobowy blok obronny Naszej drużyny spisywał się bez zarzutu. Niestety w 28 minucie Ekoball objął prowadzenie za sprawą uderzenia z rzutu wolnego. Nie był to groźny strzał lecz niestety błąd w tej sytuacji popełnił Paweł Kiszka. Nasi zawodnicy mogli odpowiedzieć już po chwili. W niemal identycznej sytuacji – również z rzutu wolnego – przestrzelił Pykosz.

Przewaga Czarnych z minuty na minutę rosła. Potwierdziła się ona w końcówce pierwszej połowy. Akcję świetnym podaniem w „uliczkę” rozpoczął Przewoźnik. Rodak będąc na pozycji spalonej przepuścił piłkę, a ta trafiła do Koniecznego, który w sytuacji sam na sam umieścił piłkę w siatce. Do przerwy wynik 1:1.

Początek drugiej połowy do bardzo wyrównana gra. Obie ekipy miały swoje okazje lecz bez powodzenia. W 55 minucie Konieczny otrzymał kolejne znakomite podanie od Przewoźnika i znalazł się sam na sam z bramkarzem. Golkiper próbował ratować sytuacje wyjściem na przedpole lecz nieskutecznie. Piłka spadła pod nogi Kacpra, który odwrócony tyłem nie trafił do pustej bramki.
10 minut później Czarni zdobywają upragnionego gola. Kurdziel przedarł się prawą flanką, dograł w pole karne, a tam już czekał Konieczny i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi. To był jego dzień. Dzień Konia ;)

Od tego momentu Czarni zdecydowanie przejęli inicjatywę. Swoje okazje mieli m.in. Kurdziel oraz Frączek. Dwa ostatnie ciosy Czarni zadali w doliczonym czasie gry. Najpierw bardzo ładną bramkę, po asyście Mikołajewicza,  uderzeniem w okno zdobył Kurdziel, a kilka chwil później w swoim stylu, przedzierając się lewą stroną boiska, wynik meczu ustalił Żygłowicz.

Ekoball Sanok 1:4 Czarni Jasło.

Podopieczni Tomasza Maczugi wrócili na zwycięską ścieżkę, rozgrywając świetny mecz. Nasi gracze imponowali walecznością i zaangażowaniem. Oddali serce na boisku i wynik meczu w pełni to potwierdza. Kolejne spotkanie już w najbliższą sobotę. Na stadionie przy ul. Śniadeckich podejmiemy ekipę Igloopolu Dębica. Początek meczu o godz. 11:00.

Skład: Kiszka – Szarek, Gajda, Pykosz, Konieczny(85’Mikołajewicz), Żygłowicz – Przewoźnik, Czyżowicz(75’ Koś) – Rodak ©, Frączek(85’ Urbanek), Kurdziel