Słaby mecz i porażka z Igloopolem

Słaby mecz i porażka z Igloopolem

Czarni Jasło w ramach 10 kolejki I Podkarpackiej Ligi ulegli przed własną publicznością Igloopolowi Dębica 1:2.
Pierwsza połowa to dość słabe widowisko. Oba zespoły grały bardzo chaotycznie, akcje były rwane i w zasadzie żadna z drużyn nie stworzyła klarownej sytuacji.
Na emocje czekaliśmy do 21 minuty. Wtedy to gospodarze za sprawą Damiana Przewoźnika obejmują prowadzenie. Piłka po strzale naszego pomocnika odbiła się jeszcze od rywala i kompletnie myląc bramkarza ugrzęzła w siatce. Czarnym szło w tym meczu jak po grudzie. Bardzo trudno wyróżnić któregokolwiek zawodnika, gdyż wszyscy grali co najmniej przeciętnie. Lecz nie styl lecz wynik się liczył, a ten był korzystny. Do przerwy Czarni 1:0 Igloopol.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Naszej drużyny. Kilka minut po wznowieniu gry Kurdziel stracił piłkę na lewej stronie i rywale bez problemu to wykorzystali doprowadzając do wyrównania.
Po tej bramce obudzili się gospodarze, który w krótkim czasie stworzyli sobie trzy dogodne sytuacje. Najpierw nie trafił Rodak, następnie Kurdziel oraz ponownie Rodak. Jak w transie bronił golkiper z Dębicy. Niestety to wszystko na co było stać Naszą drużynę jeśli chodzi o ofensywę.
Goście przejęli inicjatywę i w 65 minucie stanęli przed znakomitą okazją na zdobycie gola. W polu karnym faulował Kurdziel i sędzia wskazał na „wapno”. Na szczęście zamysł strzelca kapitalnie wyczuł Kiszka i sparował piłkę w bok. Wydawało się, że ta sytuacja to punkt zwrotny w tym meczu, że to uskrzydli Czarnych. Niestety kilka minut później nasz optymizm ostudził Marcin Gajda, który otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Rywale napierali i po chwili dopięli swego. W 77 minucie do dośrodkowania z boku boiska najwyżej wyskoczył Szacik i pokonał Kiszkę.
Czarni nie mieli nic do stracenia i w końcówce atakowali już całym zespołem lecz bezskutecznie. Ostatecznie to Igloopol wywiózł z Jasła 3 punkty.

Czarni Jasło po świetnym meczu w Sanoku, tym razem zaprezentowali się bardzo słabo. Martwi nienajlepsza dyspozycja naszej ofensywy, a zwłaszcza Rodaka. Miejmy nadzieję, że Nasz kapitan przełamie się już w sobotę, kiedy to Czarni pojadą do Rzeszowa zmierzyć się Resovią.

Czarni Jasło 1:2 Igloopol Dębica
1:0   21’ Przewoźnik
1:1   48’ Janiga
1:2   77’ Szacik

Czarni Jasło:
Kiszka – Szarek, Gajda, Pykosz, Żygłowicz – Czyżowicz(46’ Wyderka), Przewoźnik, Konieczny(67’ Mikołajewicz), Kurdziel(78’ Urbanek) – Rodak ©, Frączek(59’ Koś)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości