Czarni o włos! Minimalna porażka w Rzeszowie

Czarni o włos! Minimalna porażka w Rzeszowie

Czarni Jasło w 17 kolejce I Podkarpackiej Ligi Juniorów Starszych minimalnie ulegli na wyjeździe Resovii Rzeszów 0:1. Gola na wagę zwycięstwa dla rzeszowian zdobył Socha tuż przed końcem pierwszej połowy.

Znakiem rozpoznawczym Naszej drużyny powoli staje się sposób rozpoczęcia gry. To już kolejne spotkanie gdzie Czarni po kilkunastu sekundach zaskakują rywali groźną akcją. Ofensywne nastawienie zaskoczyło gospodarzy, którzy zupełnie nie potrafili się odnaleźć na boisku. To Czarni wyglądali jak lider tabeli, który, wydawało się, pewnym krokiem idzie po swoje.
Po aktywnym początku Naszej Drużyny mecz stał się bardziej wyrównany. Oba zespoły grały bardzo zachowawczo, z dużym respektem dla rywala. Mała liczba zawodników biorących udział w akcjach ofensywnych z obu stron powodowała że dobrych sytuacji było niewiele. Jednak kiedy już się pojawiały to groźniejsi byli Czarni. W 21 minucie Przewoźnik kapitalnie dograł na lewe skrzydło do Rodaka, a ten będąc już w polu karnym z powrotem odegrał do Damiana, lecz piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek. Na kolejną dobrą akcję czekaliśmy około 16 minut. Wtedy to Kurdziel z lewej strony odegrał do Wyderki, ten do Przewoźnika i znów strzał Damiana nie wylądował w siatce.
Kiedy wydawało się, że obie drużyny zejdą do szatni bez żadnej zdobyczy bramkowej, gospodarze zdobyli gola. Wystarczył jeden błąd w kryciu podczas egzekwowania rzutu rożnego i Socha płaskim strzałem pokonał Presaka.

Do przerwy Resovia Rzeszów 1:0 Czarni Jasło

Od początku drugiej połowy gospodarze mocniej przycisnęli Naszą Drużynę chcąc pokazać kto tutaj rządzi i jest liderem rozgrywek. Zdecydowanie częściej musiał interweniować Presak lecz nie były to zbyt groźne akcje. Od 70 minuty, poprzez wejście na boisko Koniecznego i ofensywniejsze nastawienie to Czarni zyskiwali coraz większą przewagę. Rzeszowianie skupiali się na przeszkadzaniu w grze i czekali na okazje do kontrataków. Z biegiem minut podopieczni Tomasza Maczugi coraz większą liczbą zawodników przesuwali się na połowę rywali, a ostatnie 5 minut to sensacyjny obraz meczu. Lider tabeli, aspirujący do Centralnej Ligi Juniorów, grający u siebie z ekipą walczącą o utrzymanie broni wyniku we własnym polu karnym. Szok. 
Niestety tym razem szczęście nie było po stronie Naszych Zawodników i mimo świetnych sytuacji Żygłowicza, Czyżowicza, Wyderki czy Rodaka 3 punkty zostały w Rzeszowie.

Czarnym Jasło należą się ogromne brawa za ten występ. Zmuszenie takiego przeciwnika na jego terenie do "obrony Częstochowy" to spory sukces. Szkoda jedynie, że nie padła wyrównująca bramka, lecz dzisiaj nikt nie czuł się przegrany, a wchodząc po meczu do szatni należało się poważnie zastanowić czy aby na pewno trafiliśmy do drużyny pokonanej. Brawo!

SKŁAD:
Presak - Szarek, Gajda (C), Pykosz, Żygłowicz - Wyderka, Czyżowicz, Przewoźnik(70' Konieczny) - Rodak, Frączek Kurdziel

Bramki:
1:0 Socha 44'

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości