Czarni przegrywają w Stalowej Woli. Dramatyczna kontuzja Michała Presaka

Czarni przegrywają w Stalowej Woli. Dramatyczna kontuzja Michała Presaka

Czarni Jasło w ramach 13 kolejki Podkarpackiej Ligi ulegli na wyjeździe Stali Stalowa Wola 3:1. Jednak tego popołudnia to nie wynik był najważniejszy lecz stan zdrowia Naszego bramkarza. Michał Presak, bo o nim mowa, w 65 minucie doznał dramatycznie wyglądającej kontuzji. W wyniku zderzenia z napastnikiem gospodarzy doznał urazu głowy i na moment stracił przytomność. Po udzieleniu pomocy medycznej Michał zasygnalizował, że jest w stanie kontynuować grę jednak kilka chwil później zasłabł na boisku i został przewieziony karetką do szpitala gdzie stwierdzono wstrząśnienie mózgu. Na tę chwilę Nasz golkiper czuje się dobrze. 
Michał! życzymy szybkiego powrotu do zdrowia :)


Jeśli chodzi o mecz to mimo dobrego początku naszej drużyny, znów szybko straciliśmy bramkę. W 9 minucie błąd naszych obrońców wykorzystali gospodarze, którzy trafili po rzucie rożnym. Czarni mogli szybko odpowiedzieć lecz dobrą okazję zmarnował Czyżowicz. Obrona gości nie była dzisiaj w najwyższej formie co potwierdziła 31 minuta. Mariusz Szarek popełnił prosty błąd i Stal prowadziła już 2:0. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie choć powinien. W 45 minucie Szarek trafił w poprzeczkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
DO PRZERWY Stal 2:0 Czarni

W drugiej połowie Czarni starali się częściej gościć z piłką pod polem karnym przeciwników jednak nie udało się stworzyć klarownej okazji. Mecz skupiał się głównie na walce w środku boiska. Obraz gry uległ zmianie po sytuacji z 65 minuty. Wtedy to sfaulowany został Nasz golkiper. Po zajściu kontynuował grę lecz po kilku minutach musiał opuścić boisko. Mecz został przerwany na 20 minut. Po wznowieniu gry miejsce na bramce zajął Marcin Gajda. W międzyczasie padła 3 bramka. W 68 minucie Maciej Pykosz sfaulował przeciwnika w polu karnym i z rzutu karnego Stal podwyższyła na 3:0.

Po strzeleniu trzeciego gola gospodarze zdecydowanie spuścili z tonu. Czarni starali się to wykorzystać i prawie się im to udało. W 79 minucie Rodak odebrał piłkę na 30 metrze i pognał w kierunku pola karnego. Tam został powalony na ziemię, a sędzia podyktował kolejną w tym meczu "jedenastkę", którą wykorzystał sam poszkodowany. Kilka minut później Bartek ponownie mógł pokonać bramkarza jednak trafił wprost w niego. Do końca wynik już się nie zmienił i tym samym Czarni wrócili do Jasła bez punktów.

W tym spotakniu nienajlepiej zaprezentowała się obrona Naszej drużyny, po błędach której rywale zdobyli wszytkie bramki.
Jednak po meczu nikt nie zwracał uwagi na wynik lecz na stan zdrowia Michała. Nasz bramkarz czuje się dobrze lecz jego
występ w najbliższym meczu stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.

Skład:
Czarni Jasło (4-4-2) - Presak(70' Mikołajewicz) - Konieczny(53' Frączek), Gajda (C), Szarek, Żygłowicz - Pykosz, Wyderka, Przewoźnik, Czyżowicz B. (75 Bożek) - Rodak, Kurdziel

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości