Derby są Nasze! Kapitalny występ Czarnych Jasło w Krośnie

Derby są Nasze! Kapitalny występ Czarnych Jasło w Krośnie

Derby są nasze! Znakomity występ Czarnych Jasło.

Czarni Jasło wygrywają derbowy pojedynek z Karpatami Krosno 2:0. Zwycięstwo nad odwiecznym rywalem zawsze smakuje wyjątkowo, a szczególnie kiedy wygrywa się na terenie przeciwnika. Czarni tego popołudnia byli zdecydowanie lepszym zespołem. Podobnie jak przed tygodniem w Przemyślu, zwycięstwo naszej ekipie zapewnił duet Rodak-Frączek. Słowa uznania po raz kolejny należą się całej ekipie: od bramkarza i defensywy poprzez pomoc i atak. Dowodem na to jest fakt, że Paweł Kiszka praktycznie był dzisiaj bezrobotny, a jego vis-a-vis raz po raz musiał stawiać czoła Kurdzielowi, Rodakowi, Frączkowi, Czyżowiczowi... w zasadzie można wymieniać bez końca.

Czarni rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Ofensywnym nastawieniem zupełnie zaskoczyli zespół Karpat. Już w drugiej minucie Rodak stanął przed kapitalną okazją na zdobycie bramki. W sytuacji sam na sam próbował lobować bramkarza lecz nieskutecznie. 10 minut później kolejnej szansy nie wykorzystał Rodak, który w niezłej sytuacji uderzył zbyt lekko by pokonać golkipera gości. Czarni nadal napierali. Uderzał Czyżowicz, Żygłowicz i Kurdziel lecz piłka albo wpadała w ręce bramkarza albo lądowała nad poprzeczką. W 30 minucie po raz trzeci sam na sam z bramkarzem znalazł się Rodak i po raz trzeci się pomylił. Kilka minut później gospodarze pierwszy raz poważniej zagrozili bramce Kiszki. Po dośrodkowaniu z prawej strony Szarek minął się z piłką lecz napastnik Karpat nie skorzystał z tego prezentu. Następnie Czarni mogli odpowiedzieć golem lecz strzał Kurdziela ofiarnie zablokował obrońca. Goście naciskali lecz brakowało skuteczności. Mimo wielu okazji, wynik do przerwy 0:0.

Drugą połowę Nasi gracze rozpoczęli tak samo jak pierwszą jednak tym razem byli o wiele skuteczniejsi. W 50 minucie Przewoźnik przejął piłkę z prawej strony i natychmiast dograł ją w pole karne. Tam akcję świetnym strzałem zamknął Frączek. Czarni dopięli  swego. Ogromna radość i ulga, że wreszcie udało się "ukłuć przeciwnika". Goście po tej bramce nie zamierzali się cofać. Kolejne akcje sunęły na bramkę Karpat jednak brakowało celności. Z biegiem czasu gra traciła na atrakcyjności i przeniosła się do środka pola. Tam górą byli Nasi zawodnicy. Trio Wyderka-Czyżowicz-Przewoźnik kapitalnie wywiązywało się ze swoich poleceń nie pozwalając na wiele przeciwnikom. W 66 minucie przed czwartą(!) kapitalną okazją stanął Rodak. Tym razem się nie pomylił i z dużym spokojem podwyższył wynik. Dla Bartka to czwarty gol w czwartym meczu w rundzie wiosennej. Fenomenalną asystą w tej sytuacji popisał się Wyderka, który przejął piłkę w środkowej strefie boiska i bez namysłu zagrał długą, wysoką piłkę do wychodzącego kolegi.

Po tej sytuacji mecz się zaostrzył. Pojawiało się sporo kartek, a najsurowiej ukarany został w 80 minucie obrońca z Krosna - Jakub Stodolak, który brutalnie zaatakował wślizgiem Rodaka. Sędzia nie wahał się ani chwili i pokazał czerwony kartonik. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i to Czarni świętowali absolutnie zasłużone zwycięstwo.

Za ten występ Naszym zawodnikom należą się ogromne brawa. Do świetnego wyniku dołożyli kapitalny styl. Czarni dosłownie "stłamsili" rywali i tylko dzięki nieskuteczności wynik po meczu brzmiał 2:0. Brawo!!!
W tej chwili jaślanie zrównali się punktami z dzisiejszymi przeciwnikami i plasują się na 7 miejscu z dorobkiem 16 punktów.

Skład:
Czarni Jasło (4-3-3)-
Kiszka - Szarek, Gajda (C), Pykosz, Żygłowicz - Wyderka, Czyżowicz, Przewoźnik -  Rodak(88' Roś), Frączek(89' Mikołajewicz), Kurdziel

Skrót meczu można obejrzeć na Facebookowym profilu Naszej strony.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości