Udane zakończenie przygotowań

Udane zakończenie przygotowań

Czarni Jasło zwycięstwem 3:1 nad Przełęczą Dukla zakończyli okres przygotowawczy do rundy wiosennej.

Tomasz Maczuga nie mógł skorzystać w tym meczu z aż 5 zawodników. Z różnych powodów do Dukli nie pojechali Krystian Maguda, Mariusz Szarek, Damian Przewoźnik, Mateusz Kurdziel i Jakub Wyderka.
Kibice lubiący szybki, pełen finezji otwarty futbol oglądając ten mecz mogli czuć się rozczarowani. Z kolei fani twardej i taktycznej gry wręcz przeciwnie. "Uczta dla taktyków" tymi słowami można określić dzisiejsze widowisko.

Drużyny bardzo spokojnie rozpoczęły mecz. Skupienie się na defensywie i liczenie na kontry spowodowało, że żadna z ekip nie kwapiła się do ataku pozycyjnego wobec czego akcji ofensywnych mieliśmy jak na lekarstwo. Dopiero w 13 minucie Czarni poważniej zagrozili rywalowi jednak po wrzutce z lewej strony nieczysto w piłkę trafił Sowa. Chwilę później ładny rajd przeprowadził Rodak jednak również brakło siły i precyzji.
Przełamanie nastąpiło w 18 minucie. Rodak z prawej strony dograł do Żygłowicza, który "na raty" pokonał golkipera gospodarzy. Po bramce obraz gry nie uległ zmianie. Czarni bardzo spokojnie rozgrywali piłkę w pełni kontrolując boiskowe wydarzenia. Długie i cierpliwe budowanie każdej akcji "od tyłu" przyniosło pozytywny skutek tuż przed końcem pierwszej połowy. Bogumił Czyżowicz zagrał na lewą stronę do Żygłowicza, a ten posłał piłkę wzdłuż bramki idealnie na nogę Sowy, który bez problemu podwyższył wynik.

DO PRZERWY Przełęcz Dukla 0 - 2 Czarni Jasło

W drugiej części meczu gra zdecydowanie się zaostrzyła. Głównie za sprawą gospodarzy, którzy postanowili odrabiać straty. Zawodnicy z Dukli grali ostro i stosowali wysoki pressing jednak uważna obrona Czarnych była niczym mur nie do przebicia. Należy pamiętać, że przy takim stylu gry defensywa musi pracować perfekcyjnie przez cały czas. Wystarczy jeden drobny błąd i "maszyna" zaczyna szwankować.Tak niestety było dzisiaj. Kamil Roś spóźnił się jeden jedyny raz i z bezpiecznego, kontrolowanego wyniku zrobiło się groźne 1:2. Po bramce Przełęcz Dukla uwierzyła, że można powalczyć o coś więcej. Gospodarze zaczęli grać jeszcze agresywniej niż dotychczas. Niestety nieco przesadzili gdyż od 70 minuty musieli radzić sobie w osłabieniu za sprawą czerwonej kartki.
Do końca meczu Czarni Jasło mieli kilka okazji do zdobycia gola. Wynik podwyższyć udało się w 84 minucie kiedy to świetną wrzutkę Mikołajewicza uderzeniem głową wykończył Rodak.

Czarni Jasło zagrali bardzo pewnie i spokojnie zwłaszcza w defensywie. To był inny mecz od pozostałych. Długa wymiana podań w obronie, brak pośpiechu oraz spokój i cierpliwość w rozgrywaniu każdej akcji pokazały, że mecz można mieć pod kontrolą nawet pod własnym polem karnym. Ukazuje to ogromny potencjał tej drużyny oraz jej elastyczność na boisku. To bardzo duży plus i kolejna broń na nadchodzące (już ligowe) spotkania.
Skład: Presak - Czyżowicz D., Gajda, Pykosz, Konieczny - Czyżowicz B., Żygłowicz, Rodak -  Frączek, Roś, Sowa
z ławki wszedł - Mikołajewicz

Skrót meczu wkrótce na Facebooku

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości