Wielki Finał już za nami! Wielkie emocje i wspaniała walka o zwycięstwo!

Konkurs „The King of Training” zakończony. We wtorek 22 marca odbyło się ostatnie, 10 wyzwanie. Wyzwanie, w którym można było bardzo dużo zyskać jak i również stracić. W finale wystąpiło 13 zawodników. Wszystkiemu towarzyszyły niesamowite emocje gdzie o losach rywalizacji decydowały niuanse.

Jak na Finał przystało, ostatnia konkurencja była najbardziej rozbudowana i najbardziej emocjonująca. „TOR PRZESZKÓD” – tak nazywała się ta próba. Zawodnicy zmierzyli się z wieloma konkurencjami, które odbyły się już wcześniej. Dodatkowo musieli zrobić to na czas. Można powiedzieć, że był to MIX 6w1.

Jakie zasady obowiązywały podczas Finału? Otóż każdy zawodnik miał do pokonania określony dystans podczas którego trafiał na przeszkody. I tak pierwszą przeszkodą były „PACHOŁKI” gdzie za przeprowadzenie piłki bez dotknięcia pachołka gracz otrzymywał 8 pkt. Następnie na zawodnika czekało „OBIJANIE POPRZECZKI” gdzie można było wykonać 3 próby, a każda udana dawała 8 punktów. Kolejnym elementem było "PODBIJANIE PIŁKI PONAD GŁOWĘ". 1 udane podbicie = 1 pkt. Dwie ostatnie przeszkody to "SAM NA SAM" (7 pkt) oraz "RZUT KARNY"(5 pkt).

Roboczy schemat Wyzwania nr 10:

Oprócz punktów za przeszkody gracz zdobywał punkty za czas. Każdy wykonujący wyzwanie otrzymał na starcie 60 punktów, które odpowiadały 60 sekundom. Czym dłużej zawodnik wykonywał próbę tym tracił więcej punktów. 1 sekunda = 1 punkt.

PRZYKŁAD:
Gracz wykonał zadanie w 48 sekund co oznacza, że zdobył 60 - 48 czyli 12 punktów.

To wyzwanie wymagało od zawodników umiejętności podjęcia decyzji w ułamku sekundy - czy spieszyć się i zyskać na czasie lecz stracić punkty za przeszkody czy też na odwrót: zyskać punkty lecz stracić na czasie. Zawodnik nie mógł pominąć żadnej przeszkody natomiast mógł zdecydować w 2 przypadkach: ile wykonać prób obicia poprzeczki oraz jak długo podbijać piłkę ponad głowę.
PRZYKŁAD:
Zawodnik podbija piłkę ponad głowę: więcej podbić = więcej punktów lecz oznacza utratę czasu i odwrotnie mniej podbić = mniej punktów lecz zysk na czasie.

Najlepiej ukazała to wspaniała rywalizacja o 6 miejsce. Przed Finałem ex aequo miejsce 6 z dorobkiem 61 punktów zajmowali Dawid Czyżowicz oraz Jakub Frączek. Dawid postawił na dokładniejsze wykonanie lecz stracił na czasie, z kolei Kuba był dużo szybszy lecz w pośpiechu nie pokonał jednej z przeszkód. Ostatecznie Kuba był szybszy o 7 sekund od Dawida czym zyskał 7 punktów jednak nie zdołał obić poprzeczki gdzie stracił 8 „oczek”. W efekcie tego Dawid różnicą jednego punktu wywalczył 6 miejsce.

Niesamowite emocje towarzyszyły walce o zwycięstwo. W tym przypadku wygrała szybkość. Liderujący dotychczas Wojciech Koś oraz Bogumił Czyżowicz obrali taktykę podobną do wspomnianego wyżej Dawida czyli wolniej a dokładniej, jednak Bartłomiej Rodak i Damian Przewoźnik „zmiażdżyli” pod względem czasu pozostałych zawodników. Jako jedyni uzyskali czas poniżej 30 sekund i to oni w ostatecznym rozrachunku rozstrzygnęli między sobą zwycięstwo minimalnie wyprzedzając wspomnianą dwójkę. Niemal perfekcyjny był Przewoźnik, który ominął pachołki, obił poprzeczkę, podbił piłkę 3 razy ponad głowę, trafił z rzutu karnego oraz był najszybszy. Gdyby udało mu się trafić jeszcze w sytuacji „sam na sam” jego próbę można by było uznać za idealną. Rodak z kolei trafił „sam na sam” oraz zaliczył więcej podbić, a do tego miał nad Damianem 8 punktów przewagi po dotychczasowych 9 konkurencjach. Wobec tego Bartek mógł przegrać bezpośredni pojedynek z Damianem o 7 punktów by cieszyć się ze zwycięstwa. Nie udało się. Damian Przewoźnik pokonał Bartka o 10 punktów, a w całej edycji zwyciężył nad nim 2 punktami. Na najniższym stopniu podium stanął z minimalną stratą Wojciech Koś.
Oprócz tego poznaliśmy wyniki w klasyfikacji frekwencyjnej. 100% frekwencję zaprezentowali Wojciech Koś i Maciej Pykosz.

PEŁNE WYNIKI:
 

Zwycięzcy zgarnęli bardzo cenne nagrody, za ufundowanie których bardzo dziękujemy Przewodniczącemu Rady Miasta, Panu Henrykowi Rakowi oraz wiceprzewodniczącej Rady Miasta, Pani Urszuli Czyżowicz. Dzięki Państwu zwykła zabawa przerodziła się we wspaniałe widowisko, a zainteresowanie konkursem przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Bardzo dziękujemy.
Podziękowanie również należą się przedstawicielom mediów: Portalowi Jasło4u.pl oraz tygodnikowi "Fakty Jasielskie" za zainteresowanie i przeprowadzenie relacji z tego wydarzenia.  
Oprócz tego pragnę podziękować wszystkim zawodnikom za znakomitą rywalizację, trenerowi Tomaszowi Maczudze za pomoc przy zorganizowaniu tego widowiska oraz Kacprowi Mokrzyckiemu za uwiecznienie wszystkiego na kamerze :)
Bardzo dziękuję!